Znów przebudziłem się pełen przerażenia. Ból rozerwał powieki uśpione w miriadzie gnostyckich światów i generacji. Raz jeszcze zapragnąłem biec i schować się przed gorgonowym wzrokiem Archontów, spoglądających, jak cerber naziemny - z Góry Annoiki. Dusza moja na imię ma Apollodora, bo Pan Światłości mi ją podarował. Niech te wiersze - opowieści o Bogach zrodzonych ze smutku, będą ostatnim tchnieniem dla Niego wdzięczności...
sobota, 11 stycznia 2014
Wymiar uszczęśliwienia
Pokażę Ci wymiary prawdziwego szczęścia:
Sprzątanie, karmienie, zmywanie, podcieranie,
Usypianie, szukanie herbatki na wzdęcia,
Pilnowanie, przewijanie, tulenie, pranie...
...Niedospanie, znużenie, błądzenie, bałagan,
Bezład, frustrację, rezygnację, irytację,
Czarną przepaść, chłonącą skowyt wszelkich błagań:
O litość, o cofnięcie czasu, o... Znów kolacja,
Znów śniadanie, znów obiadek, znowu pranie, wzrok
Wpatrzony znów w termometr, w kaszel, w chrypkę, w karczek,
Nóżki; znów ten pośpiech, serca bicie - znów amok
Sprzątania, karmienia, zmywania... I nic żartem,
Nic na niby, nic na chwilę, nic beztrosko, nic
Z tych rzeczy, co już były i nie wrócą nigdy;
Wraca za to regularnie: jednostajny krzyk,
Zmywanie, kupka, wycofanie w otchłań krzywdy...
Żółci, co odkłada się w wątrobie nie zmyje
Zmywanie, nie zetrze podcieranie, nie uśpi
Usypianie. Podchodzi aż pod samą szyję,
Wylewa się, wzrasta, wybucha!!!... Csiii.... Dziecko śpi...
Śpi... Śpi... Śpi... wszelkie marzenie, szczęście, spełnienie;
Śpi owoc rozkoszy, śpi boska nagroda, moc
Cudu wcielona, nie kwili, chwili przez mgnienie...
Boże! Niech się nie budzi!... Przespać choć jedną noc...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz