wtorek, 22 lipca 2014

Hołd dla Śmiertelnej Bogini

Oszalały, opętany jestem
Twą władzą nade mną, Wielka Pani!

Zapomniałem już, co było przedtem,
Zapomniałem horyzont wszech granic.

Dziś rodzisz mnie nowego, na swój kształt
I na modłę swoją - pod swoją moc!

Dziś w bachiczny uwiązujesz mnie szał,
Niepewności gasząc wokół mnie noc.

Tyś ożywionym Świętym Obrazem,
Tyś jest Czarą mleka Amaltei,

Ty ze mnie zmywasz wszelaką skazę,
Ty depczesz wszystko zło, co nas dzieli!

Wystarczy, że skiniesz, a uklęknę
Przed twym obrazem, bijąc pokłony;

Wystarczy, że wyciągniesz swą rękę,
A tam pobiegnę, pot lejąc słony,

Gdzie wskażesz, gdzie zechcesz, gdzie rozkażesz,
Byle raz jeszcze móc czuć twą aurę,

Móc pławić się w uświęconej parze
Twej kąpieli, zstępującej laurem

Na mój kark zgięty od upragnienia.
Jestem cały w Tobie. Ty prowadzisz;

Ja - przedłużenie Twego ramienia,
Ty - Korona Bogów wielkiej rady.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz